Policja wyrzuciła mężczyznę z Sainsbury’s bo nie miał maski. Teraz przepraszają za błąd

Nagranie z konfrontacji West Midlands Police mężczyzną w Sainsbury’s, Oldbury, który odmówił założenia maseczki od kilku dni krąży po internecie.

Mężczyzna został wyproszony ze sklepu i zabroniono mu wejścia że względu na powyższe. On bronił się tym, że jest zwolniony z obowiązku że względu na stan zdrowia.

Policja twierdziła, że jeśli ma rację to powinien nosić przy sobie dokument, którym będzie mógł to potwierdzić. Mylili się.

Oficerowie, którzy byli na miejscu zdarzenia pomylili się, a teraz przepraszają oficjalnie na ich Twitterze i stronie internetowej.

Oświadczenie West Midlands Police widoczne na stronie www:

“Wcześniej dzisiaj udostępniono film przedstawiający naszych funkcjonariuszy rzucających wyzwanie mężczyźnie w Sainsbury’s w Oldbury, który nie nosił maski na twarz, i poproszono go o opuszczenie sklepu.

Uważamy, że stało się to w zeszłym miesiącu.

Dokładamy wszelkich starań, aby chronić nasze społeczności przed śmiercionośnym wirusem, jednak tym razem popełniliśmy błąd, ponieważ mężczyzna powiedział nam, że jest z tego zwolniony.

Stwierdziliśmy, że okazanie karty zwolnienia lub plakietki jest prawnym wymogiem. To było niepoprawne, a funkcjonariusze źle zinterpretowali wytyczne.

Serdecznie przepraszamy za wszelkie problemy i zmartwienia, jakie wyrządziliśmy mężczyźnie i jego żonie.

Są to bezprecedensowe czasy i wszyscy dostosowujemy się do nowego prawodawstwa i wytycznych, które zmieniały się wiele razy podczas pandemii.

Rozmawiano z funkcjonariuszami na temat ich zrozumienia wytycznych i aktualnego wymogu dotyczącego noszenia masek na twarz.

Zapewnimy również, że zostanie to przekazane wszystkim naszym oficerom w całym oddziale, więc jesteśmy pewni, że wszyscy mamy jasność co do aktualnych wytycznych.”

Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli nie masz problemów zdrowotnych, powinieneś nosić maseczkę, tak jak nakazują wytyczne. Chroń siebie, swoją rodzinę i znajomych!

Dodaj komentarz