Koronawirus w UK

31 stycznia wykryto w Wielkiej Brytanii pierwszy przypadek koronawirusa. Według resortu zdrowia do godziny 9.00 dnia 17 marca 2020 roku w Wielkiej Brytanii przebadano 50442 osoby, z czego 48492 osoby uzyskały wynik negatywny, a 1950 osób – pozytywny.

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa (którego Epidemia rozpoczęła się w grudniu 2019 r. w Wuhan w chińskiej prowincji Hubei), Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ocenił, że obywatele mają prawo być zaniepokojeni. Dodał, że w ograniczeniu epidemii może pomóc mycie rąk ciepłą wodą i mydłem. Wraz ze wzrostem zachorowań wystosowano apel do wszystkich, by pozostali w domach przez siedem dni, jeżeli mają jeden z dwóch kluczowych objawów: wysoką temperaturę lub ciągły kaszel.

Podejście brytyjskiego rządu do walki z epidemią koronawirusa stało się jednak przedmiotem coraz większych kontrowersji. W odróżnieniu od drastycznych metod wprowadzanych najpierw przez Włochy, a później przez kolejne kraje, strategia Londynu wydaje się zdecydowanie mniej radykalna.

Według brytyjskich naukowców rządowe plany “społecznego dystansowania” nie są wystarczające, by uchronić państwową służbę zdrowia (NHS) przed nadmiernym przeciążeniem. W najnowszym raporcie przekonują, że jedyną “realną strategią” w walce z koronawirusem jest ta, która została przyjęta przez chińskie władze. Chodzi o strategię “tłumienia” epidemii, która obejmuje społeczne dystansowanie całej populacji. Takie środki, aby były skuteczne, musiałyby obowiązywać przez co najmniej 18 miesięcy, do czasu aż wypracowana zostałaby skuteczna szczepionka – podkreślono w raporcie.

Naukowcy z Imperial College ostrzegli, że nawet przy tak znaczącym ograniczeniu codziennego życia Brytyjczyków wydolność brytyjskiej ochrony zdrowia zostanie “wielokrotnie przekroczona” przez rosnącą liczbę zakażonych SARS-CoV-2.

Należy pamiętać, że główne objawy koronawirusa to:

  • wysoka temperatura,
  • nowy, ciągły kaszel,
  • utrata zapachu lub/i smaku.

Dodaj komentarz